Bardzo dobrze spisujący się w tym sezonie beniaminek, Wolsztyniak Wolsztyn nie był w stanie zatrzymać rozpędzonych Szarych Wilków. ŚKPR Świdnica wysoko pokonał rywali we własnej hali 32:22 (19:15) i było to już czwarte kolejne zwycięstwo świdniczan, którzy systematycznie pną się w gorę ligowej tabeli.
Była to bardzo przekonująca wygrana podopiecznych trenera Krzysztofa Terebuna, którzy za wyjątkiem krótkiego przestoju w pierwszej części spotkania cały czas kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Pierwsze minuty były wręcz popisowe, bo ŚKPR zaczął od prowadzenia 6:0. Goście na swoje pierwsze trafienie czekali aż do dziesiątej minuty. Świetne otwarcie chyba nieco zbyt mocno rozluźniło świdniczan, bo kolejne minuty należały do gości i w 21. minucie na tablicy pojawił się wynik remisowy (10:10). ŚKPR ponownie musiał budować przewagę, aby na przerwę zejść przy stanie 19:15.
Po zmianie stron Szare Wilki szybko odskoczyły na 22:16 i przez kolejne minuty utrzymywała się przewaga 4-6 bramek. Chwilowe kłopoty w ataku rekompensował znakomicie dysponowany Volodymyr Shupyk, który przez całe spotkanie utrzymał wysoką koncentrację. W ostatnich minutach świdniczanie ponownie wrzucili wyższy bieg i ostatecznie dobili do dziesięciu bramek przewagi.
ŚKPR Świdnica – Wolsztyniak Wolsztyn 32:22 (19:15)
ŚKPR: Shupyk, Wiszniowski – Etel 6, Wojtala 6, Chmiel 4, Wołodkiewicz 4, Redko 4, Zelek 3, Pęczar 2, Dobrzański 2, Siwiński 1, Ingram, Galik, Pierzak, Bal.
Foto: Daniel Gębala
- Zaloguj się aby dodawać komentarze