Po przegranej z Grupą Azoty Unią Tarnów szczypiorniści Zagłębia znów musieli przełknąć gorycz porażki. Tym razem lepsi od lubinian okazali się gospodarze z Piotrkowa Trybunalskiego. Piotrkowianin lepszy w siódmej serii ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych o cztery bramki – 32:28 (18:13).
W 5. minucie 3:0, a po kolejnych kilku wynik brzmiał 5:2. W tym momencie Piotrkowianin zanotował kilkuminutowy przestój, co wykorzystało Zagłębie, doprowadzając do remisu 5:5. W kolejnych fragmentach meczu gra się wyrównała i do momentu remisu 9:9 oglądaliśmy wymianę ciosów. Od tego stanu Miedziowi zanotowali fatalną serię 0:6 i na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywali 9:15. Piotrkowianin utrzymał wyraźne prowadzenie i do szatni schodził w dobrych nastrojach.
I tak naprawdę to wystarczyło, aby utrzymać kilkubramkową przewagę do końca. Znakomicie między słupkami spisywał się bramkach gospodarzy Damian Chmurski, który został wybrany MVP spotkania. Zagłębie zagrało słabiej w obronie, notowało sporo strat i niewymuszonych błędów, co sprawiło, że Miedziowym nie udało się powalczyć o punkty i po dobrej serii czterech kolejnych meczów z punktami, teraz przyszła druga porażka z rzędu.
Piotrkowianin Piotrków Tryb. – Zagłębie Lubin 32:28 (18:13)
Piotrkowianin: Chmurski, Kot – Wawrzyniak 3, Doniecki 2, Stolarski 3, Matyjasik 5/3, Wadowski, Swat 5/1, Żyszkiewicz 4, Filipowicz, Pożarek, Mosiołek 5, Grzesik 1, Kowalski 3, Krajewski 1.
Zagłębie: Schodowski, Procho 1, – Stankiewicz 5, Hlushak 2, Rafał Krupa 4/1, Moryń 1, Paweł Krupa 1, Krysiak 3, Michalak, Drozdalski 4, Bekisz 3, Iskra 4, Pedryc, Rutkowski.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze