Pierwsze 20 minut wskazywało na to, że losy meczu będą ważyć się do samego końca. Choć w spotkanie lepiej weszli miejscowi, to od 10. minuty swój rytm złapała Żagiew. W 19. minucie Sowie prowadziło 12:10 i nagle nastąpiła niewytłumaczalna zapaść gry ofensywnej. Błędy techniczne i nieskuteczność w ataku dzierżoniowian, Świebodzin natychmiast zamieniał na kontrataki. Końcówkę pierwszej połowy Zew wygrał aż 15:1, co kompletnie zmieniło obraz spotkania i poniekąd ustawiło jego przebieg.
Druga połowa toczyła się już w spokojniejszym tempie. Podopieczni trenera Mistaka zdołali nieco zniwelować dużą stratę do rywala, ale ostatecznie 3 punkty zostały w Świebodzinie. Na uwagę zasługuje występ Artema, który raz za razem dziurawił bramkę rywali, zdobywając aż 15 bramek.
Żagiew: Potocki, Krukiewicz, Guźniczak - Falshuk 15, Volkau 4, Walczak 3, Wąsiński 2, Gass 2, Błażkiewicz 2, Batko 1, Czyż, Czarnecki, Żygadło, Kurasiński, Konieczny, Meszka
- Zaloguj się aby dodawać komentarze