Siódmą kolejną wygraną zapisali na swoje konto szczypiorniści ŚKPR-u Świdnica. Tym razem podopieczni Krzysztofa Terebuna i Patryka Dębowczyka rozgromili we własnej hali Spartakusa Buk 30:19!
Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa zupełnie niespodziewanie należała do beniaminka rozgrywek. Spartakus zagrał bardzo dobrze i rozważnie. Świetnie spisywał się bramkarz Adam Królikowski, a w ofensywie brylowali trzeci strzelec ligi Kacper Napierała praz Piotr Popowicz. Tymczasem Szare Wilki były ospałe i wychodziło im bardzo niewiele. W efekcie po trzydziestu minutach goście prowadzili 14:11. Pachniało sensacją!
W przerwie w szatni ŚKPR-u z pewnością padło wiele mocnych słów, bo po zmianie stron gospodarze wreszcie zagrali na poziomie, do jakiego przyzwyczaili i siebie i kibiców. Tę odsłonę wygrali w absolutnie rekordowych rozmiarach 19:5 (!) i w efekcie pewnie sięgnęli po komplet punktów.
ŚKPR Świdnica – Spartakus Buk 30:19 (11:14)
ŚKPR: Jabłoński, Wiszniowski, Olichwer – Wołodkiewicz 8, Redko 6, Starosta 3, K. Stadnik 3, Etel 3, Wojtala 2, Jaroszewicz 1, Dębowczyk 1, Chmiel 1, Pęczar 1, Ingram 1, Jankowski, Król
- Zaloguj się aby dodawać komentarze