To prawdziwy transferowy hit! Do drużyny Mistrzyń Polski dołącza Aleksandra Zych. Rozgrywająca związała się z Zagłębiem Lubin rocznym kontraktem z możliwością przedłużenia umowy na kolejny rok.
Dla Aleksandry Zych to powrót do Polski po pięciu latach spędzonych w zagranicznych ligach. Leworęczna zawodniczka po odejściu z Vistalu Gdynia reprezentowała barwy francuskiego Metz Handball, niemieckiej Borussii Dortmund, a ostatnio występowała w lidze rumuńskiej, broniąc barw CS Măgura Cisnădie i Baia Mare – Po ostatnich pięciu latach spędzonych za granicą w trzech krajach zdobyłam dużo doświadczenia i to była fantastyczna przygoda. Poczułam jednak, że tęsknota za krajem, rodziną i przyjaciółmi jest coraz większa. Dostałam propozycje z Lubina i wiedziałam, że to najlepsza opcja. Zagłębie to bardzo silna drużyna, która utrzymuje stabilny wysoki poziom od kiedy pamiętam – mówi Aleksandra Zych.
Nowa zawodniczka Mistrzyń Polski to wychowanka Victorii Świebodzice, następnie zawodniczka pierwszoligowego SMS-u Gliwice. Aleksandra Zych ma na swoim koncie mistrzostwo Polski, zdobyte z Vistalem Gdynia, a także trzy Puchary Polski, wywalczone z gdyńskim klubem. Z Metz Handball zdobyła także mistrzostwo Francji.
Co ciekawe Zagłębie w nachodzącym sezonie będzie rywalizowało w Lidze Mistrzyń, a jednym z grupowych rywali Miedziowych będzie były klub Aleksandry Zych. W grupie B lubinianki rywalizować będą także z: RK Krim Mercator Lublana, CS Rapid Bukareszt, Vipers Kristiansand, Herning-Ikast Handbold Team Esbjerg i FTC Rail Cargo Hungaria. Pierwsze spotkanie z Krim zaplanowano na 9 września w hali RCS w Lubinie.
– Do transferu doszło stosunkowo późno, bardzo chciałabym szybko odnaleźć swoje miejsce w drużynie i zgrać się w timingu i taktyce. Z większością dziewczyn znamy się z poprzednich klubów lub kadry narodowej, także nie mogę już się doczekać pierwszego treningu. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę ciężko pracować i walczyć z dziewczynami o każdą piłkę – zapewnia nowa rozgrywająca Zagłębia.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
